"ARDEUR" - 1980
"Couvert de gloire. Et de honte. Couvert
de gloire. Et de remords." Eskaton
"Ardeur" to debiutancka
płyta francuskiej, mało znanej grupy ESKATON. "4 Visions" był
jedynym wydawnictwem CD, jaki grupa do tej pory wydała i to w
wiele lat po zaprzestaniu działalności. Bazował on na kasecie,
kiedyś dostępnej w Ameryce, a winilu nigdy nie było. Podobnie
jak tam "4 Visions" teraz i "Ardeur" staje w jednym rzędzie z
MAGMĄ, nie
wstydząc się tak wysokiego porównania.
Okładka przedniej i tylniej
strony opisanej płyty, oraz jej wznowienie (tylnia) na CD.
Siedem kompozycji z
tego krążka zostały zrealizowane w studiu Ramses
w sierpniu 1980 roku, a więc w czasie, kiedy grupa
VANDER'a dawno już nie wydała dobrej płyty, zapisów
koncertowych z serii "Retrospektiw" nie licząc. Tak więc
ESKATON miała możliwość wypełnić powstałą lukę i obecnie
jestem przekonany, że im się to udało.
Pod względem
instrumentarium, doborze tematów i ich interpretacji zespół
porusza się oczywiście na ścieżce Zeuhl, jak i również w
Avant-Fusion. Piano Fendera Marca ROZENBERGA, bas Andre
BERNARDI i perkusja Gerarda KONIG tworzą na pierwszy rzut oka
typowo francuski Jazzrock, rozpięty pomiędzy melancholią i
wyczadem, (choć w porównaniu z MAGMĄ bębny są bardziej wtopione
w całość i nie lgną do przodu, gubiąc tych po drodze, którzy
nie nadążają), ale dominują tu dwa
żeńskie wokale Paule KLEYNNAERT i Amary TAHIR,
zlewając się z muzyką i wypełniając praktycznie niemal każdą
kompozycję.
Niosą one w swym przekazie poezję, liryzm i treść,
albowiem zostały one podane w ojczystym dla grupy języku, a
nie jak to u VANDERA się przyjęło w kobajańskim Esperanto.
ESKATON zatwierdzał swoją pozycję jako ziemski odpowiednik
MAGMY i nie miał zamiaru fruwać w przestzeni kosmicznej.
Marc Rozenberg, Andre Bernardi
oraz Gilles Rozenberg.
Dla wznowienia
tej płyty, bardzo poszukiwanej na rynku kolekcjonerskim,
zmieniono kolejność utworów (zgodnie z
wcześniejszym konceptem grupy) i jako bonus dorzucono dobrze
pasujący do całości singiel, jedyny w dyskografii zespołu.
Jego tytuł to
"Le Chant de la Terre"/"If". Obie kompozycje autorstwa basisty,
zarejestrowane wcześniej, bo w kwietniu 1979 roku są znowu
dostępne. Tak więc i
ta biała plama została wypełniona.
Ośmielę się
zauważyć, że ESKATON posiada dość duże podobieństwo do innej
grupy Zeuhl, jednak dzisiaj aktywnie działającej ONE SHOT,
wchłoniętej cztery lata temu przez Christiana
VANDERA, jako
nowe wcielenie MAGMY. Nie jest też przypadkiem, że członkowie
tego zespołu należą do kręgu skupionego wokół wydawcy
płytowego "Soleil
Zeuhl Artreides" Alain'a LEBON, odpowiedzialnego za
rozpowszechnianie właśnie omawianej płyty i to podobieństwo jest wyczuwalne pomimo
różnicy wieku jednej generacji. To jakby czas praktycznie stanął w
miejscu.
Autor: Rafael
Kozub w maju 2003.
|