THEUSZ HAMTAAHK TRILOGIE - 2000     

Z okazji 30-letniego istnienia zespołu MAGMA Christian VANDER zwołał w 2000 roku wokół siebie nową załogę i dał 13 i 14 maja w teatrze "Trianon" w Paryżu dwa jubileuszowe koncerty. Ażeby było ciekawiej wybrał do programu zinterpretowanie kompletnej trylogii swojego autorstwa pt.: "Theusz Hamtaahk".


Okładka (zewnętrzna i wewnętrzna) wydawnictwa 3CD-Box, oraz DVD (z dedykacją).

Ta obszerna kompozycja, znana z płyt archiwalnych, w skład której wchodzą "Theusz Hamtaahk", "Ŵurdah Ïtah" i "Mëkanïk Dëstruktïw Kömmandöh", znana z płyt archiwalnych, nie została nigdy wcześniej w całości wydana (mam tu na myśli realizację w jednakowym składzie personalnym).

Tak więc trzymamy w rękach wydawnictwo niejako premierowe, podane jednocześnie jako 3CD-Box, DVD i wideo VHS. To pierwsze posiada dodatkowo 80-cio stronicową broszurę z kompletnymi tekstami i wzbogacony licznymi zdjęciami booklet. Na DVD znajduje się jeszcze interesująca dokumentacja pt. "Les Combattants de la Zeuhl Wörtz K" zawierająca wywiady min. z Klausem BLASQUIZ, Fatonem CAHEN, Didierem LOCKWOOD, Francisem MOZE, Bernardem PAGANOTTI i Jannickiem TOP.

Jeśli chodzi o stronę muzyczną, to nie ma tu prawdziwych niespodzianek, poza doskonałą techniczną jakością zarejestrowanego materiału. Można mówić o surowym brzmieniu, zgodnym z oryginałem z okresu powstawania z lat 70-tych, jak el. piano (Emmanuel BORGHI), bas (Philippe BUSSONET), gitara (James McGAW), instrumenty dęte (tylko w trzeciej części) i 6-cio osobowy chór.


Magma prezentuje "Theusz Hamtaahk Trilogie"  w paryskim teatrze "Trianon".

Przez to, że wszystkie części trylogii zostały wykonane w tym samym składzie i niejako za jednym zamachem, otrzymujemy po raz pierwszy dzieło, które stanowi całość. Pomimo, że we wszystkich jego częściach przewodzi intensywny, hipnotyczny nastrój, tak dobitnie charakteryzujący MAGMĘ, da się zauważyć, że każda część ma odmienny charakter. I tak pierwsza "Theusz Hamtaahk" posiada wydłużone, ekstatyczne pasaże, które są zbudowane na prostym, monotonnym rytmie. "Ŵurdah Ïtah" jest najlżejszy ze wszystkich i ujawnia zarówno wpływy słowiańskiego folkloru (kozackie przyśpiewki włączając), jak i musicalu. Finałem jest oczywiście sztandarowy "M.D.K", pełen spiętrzającej się polirytmiki, dęciaków i w części środkowej pt. "Nebëhr Ğudahtt" typowymi dla wersji koncertowej solówkami basu i gitary (w wysokich rejestrach).

Grupka nowych muzyków, którzy od połowy lat 90-tych po kolei dołączali do MAGMY, porusza się po tej ścieżce z finezją i brawurą. Mieszany chór sześcioosobowy brzmi pewnie, aczkolwiek brak mu siły i fundamentu głosu BLASQUIZa, którego utrata stanowi po dzień dzisiejszy jedyny punkt ujemny tego projektu. Gra bębnów jest ociężała, ale bezbłędna i prowadząca jak zawsze. Philippe BUSSONET okazuje się następcą PAGANOTTIEGO i TOPA, basistów VANDERA pierwszej gardy lat 70-tych.

Autor: Rafael Kozub w grudniu 2000.


"Üdü Wüdü" Sp'76, "Üdü Wüdü" Lp'76, "Inedits" Lp'77, "La Musique De Spheres" bootleg 2CD'77.